Bez hasła
MAKIJAŻ
Przed: Fuuu!!! Nawet nie powiem, z czym mi się kojarzysz! Dlaczego większość Twojej twarzy zajmuje ten brzydki, długi nos? Dlaczego nie użyłaś żadnych kosmetyków oprócz tej niedopasowanej do reszty szminki, przecież masz ich mnóstwo? Ogólnie nie wyszło!
Po: O wiele lepiej! Zaczniemy od włosów - pasują ci do oczów i całej reszty. Wcale nie są brzydkie, a jeszcze z tą twoją farbą wyglądają rewelacyjnie! Miałaś dwie strony kosmetyków. Większość to były jak dla mnie niepotrzebne farby o komicznych kolorach. Tylko ze dwa cienie o podobnych kolorach i darmowe szminki. Wykorzystałam to. Czyli pomarańczowa szminka najpierw. Później oczy. Dół był fioletowy, a góra - niebieskofioletowa. Trochę nie widać różnicy między dwoma, ale spoko. Makijaż wykonałam aż do brwi, gdyż za niski wcale nie wyglądał najlepiej, a ty nie masz brwi wysoko. Kąciki oka fioletowym Eyelinerem, a cała góra - brązowym. Naszyjnik z pereł to wisienka na torcie.
UBIÓR
Przed: Również nie najlepiej. Nie podoba mi się taki zestaw. Wydaje mi się zbyt dziecinny, a fiolet powoli, choć jednak, zaczyna wychodzić z mody. Porażka! Przecież byłaś SS, stać cię na więcej!
Po: Wielka szafa = trudny wybór. Rzeczy z twojej garderoby nie przyciągały uwagi i prawie wszystkie były dla SS. Ale dało się cuś z tego zrobić. Czarna sukienka w kwiaty (flower power wyszło z mody już jesienią, ale trudno xd) + ciemna, krótka kamizelka. Do takiej sukienki tylko jeansowa! Oprócz tego założyłam również gładkie jeansy jako spodnie. Nikt tego nie zabrania, a kiedyś taki styl królował na ulicach!
Myślę, że jest trochę lepiej niż wcześniej.




Brak komentarzy:
Prześlij komentarz